piątek, 30 sierpnia 2019

Komplecik z szydełkowymi kuleczkami

Zrobiłam kiedyś naszyjnik, który okazał się mało funkcjonalny.... i nastała nowa era ;-) przerobiłam kolczyki i naszyjnik po nowemu... Kuleczki szydełkowe przeplatane brązową lawą wulkaniczną...




czwartek, 29 sierpnia 2019

Soutache 41. Kolorowy komplacik z chwostami.

Najpierw były kaboszony, ale poleżały sobie parę lat... potem chwosty... i nagle olśnienie, że do siebie pasują... potem powstał projekt.... który potem oczywiście zmodyfikowałam i tak oto powstał jak na mnie dosyć kolorowy komplecik...








środa, 28 sierpnia 2019

Moja tajemna skrytka...

W ramach przerywnika sutaszowego pochwalę się swoją skrytką.... Do zakupionego lustra został dorobiony tył i powstała ukryta szafeczka. Po otwarciu mamy podział na segmenty, w których część moich skarbów można powiesić na siateczce (plastikowa siatka na komary 😀) lub zawieszkach (lekkie kolczyki) albo położyć w pojemniczkach (broszki, zawieszki). Na tyle lustra znalazło się miejsce na łańcuszki  - mogę teraz szybko znaleźć odpowiedniej długości... Szare obszary to styrodur, na którym super się wpinają kolczyki sztyfty. Co prawda po jakimś czasie podziurawię go bardziej, ale sztyftów za wiele nie mam... Zdjęcia zrobione na różnym etapie zapełniania...  teraz już nie jest tak luźno 😃
Wymiary 35x120cm.






wtorek, 27 sierpnia 2019

Soutache 40. Słoneczne kolczyki z chwostem.

To moje pierwsze kolczyki z chwostami i doświadczenie z tego typu zamocowaniem... kolczyki są w kolorze słonecznej żółci i czarnym. Chwost postanowiłam zrobić odpinany - też po raz pierwszy, żeby były bardziej uniwersalne...
Gdyby komuś się spodobały to jest możliwość zakupu TU. Tam też podaję dokładne wymiary.




wtorek, 13 sierpnia 2019

Soutache 39. Kolczyki codzienne...

Szybko wymyśliłam i szybko zrobiłam ;-) Wykorzystałam gotową bazę kolczyków ze starych zapasów. Owinęłam ją pegą wiskozą (bo przecież nie może się zmarnować...) i efekt okazał się rewelacyjny... bardzo mi się podoba taki wzorek jak powstał... Naokoło super szrureczki tureckie, w których się zakochałam... super się szyje, nie widać szwa na zewnątrz... super delikatny tak jak właśnie potrzebowałam do tych kolczyków.... W środeczku dyndają kulki chrozokoli ze szklaną perełką.





niedziela, 11 sierpnia 2019

Soutache 38. Wisior z koralem.

Koral w końcu znalazł swoje miejsce... zakupiłam go już dosyć dawno (do bransoletki z czymś czerwonym ;-) ) Jako początkująca wtedy nie przemyślałam że jest za ogromny... jak go oplotłam pegą wiskozą to powstał krzywy koszmarek, który sobie przeleżał parę lat... teraz zainspirowana zrobiłam z niego dyndadełko, które jak widać nie przeraża już swą wielkością... raczej się wpasował...
Wisior zrobiony z 3 rodzajów sznurków: pega wiskoza - oplecione kółko, chińczyk oraz turek (zielony i czerwony). Koraliki ze starych zapasów w kolorach brązu oraz zielone toho na pikotkę.
To trochę mój pierwszy test sznurków od Ewy i szczerze polecam... idealnie nadają się na ażury, ale teraz muszę też wypróbować sznurków polskich, które Ewa też zachwala.. już nie mogę się doczekać… Dla zainteresowanych link do sklepu, gdzie są zdjęcia prac TU. Sklep prowadzi Ewa Genge - pierwszy wytwórca polskich sznurków ;-)
A do wisiora mam jeszcze zamiar zrobić kolczyki... mniejsze korale już zakupione, projekt mam tylko czekają w kolejce...




środa, 7 sierpnia 2019

Soutache 37. Komplecik w letnich kolorkach.

Olśniło mnie kiedyś, żeby takie gotowe bazy wypełnić sutaszem... kółeczkami oczywiście bo to chyba moja słabość... Najpierw chciałam na wszystkich częściach podobny wzór zrobić ale kolczyki ze względu na swój rozmiar trochę wyszły brzydko, więc musiałam ograniczyć się kolorystycznie... Dodatkowo za radą dziewczyn z grupy OGARNIJ SUTASZ Z EWĄ (polecam ) poradziły mi dodać koraliki i tak oto wygląda efekt końcowy...
a jak ktoś zechce taki mieć to zapraszam TU







niedziela, 4 sierpnia 2019

Lniane klipsy do wisiora z kółek.

Klipsy musiały być dopasowane, więc to oczywiście kółka ;-) miałam zrobić kolczyki ale pomyślałam, że sprawdzę jak się sprawują klipsy... Zdjęcia przedstawiają całość bo obfociłam wszystko jeszcze raz w dziennym świetle i będzie widać ew. jak to rozmiarowo wygląda razem... wg mnie fajnie się uzupełniają... na zdjęciach nie widać niestety takiego fajnego połysku jaki powstał... ładniej to wygląda "na żywo".




czwartek, 1 sierpnia 2019

Soutache 36. Kolczyki z kryształkami Swarovskiego.

W końcu kryształki się doczekały oprawy... jakoś nie miałam na nie pomysłu a szkoda było mi ich marnować na tzw. byle co... ćwiczyłam na nich parę rzeczy więc można powiedzieć, że powstały w bólach,  w głowie rodził się co raz to jakiś pomysł...  Sznurki po kolei to pega wiskoza, chińczyk i na dole pierwsza próba turka... no i turek mi baaardzo podpasował. Plusy są tu widoczne od razu bo nie widać w ogóle wkłuć i nici... pierwszy raz zastosowałam takie mocowanie bigli, ozdobienie łańcuszkiem i parę jeszcze innych rzeczy...