Poszperałam w przydasiach i w oko wpadły mi howlity... Nie miałam tylko pomysłu jakie kolory sznurków do nich by pasowały... aż w końcu olśniło mnie, że uniwersalna czerwień... Dodałam kulki jadeitu, trochę toho i jakoś mi czegoś brakowało... i znowu olśnienie... na wykończenie sznurek skręcany... Nie mam za dużo doświadczenia z tym sznurkiem, może trzeci raz przyszywałam... ale chyba wychodzi mi coraz sprawniej...
Główne techniki to soutache a kiedyś haft krzyżykowy, haft matematyczny oraz decoupage, szydełko, druty i inne techniki w śladowych ilościach w zależności od potrzeb: frywolitki, wiklina papierowa, szycie, koraliki i może coś nowego się urodzi...
poniedziałek, 31 stycznia 2022
Soutache 153. Pierwsza praca w roku 2022...
Jako pierwsza w tym roku powstała przypinka do czapki...
Wyciągnęłam sfatygowaną już czapkę... ale bardzo ją lubię... i wymyśliłam że pasowałoby zrobić do niej przypinkę... W zimie kolczyków raczej nie noszę bo pod czapką niewygodnie... a tęsknota jest...
niedziela, 16 stycznia 2022
Soutache 152. Ostatnia praca roku...
Ostatnią pracą w roku 2021 są kolczyki. Starałam się je dopasować do wisiora, który robiłam wcześniej...
Wyznacznikiem było jakieś podobieństwo do wisiora, użycie taśmy, podłużny kształt i niezbyt duża wielkość... Wszystko udało mi się połączyć... Kolczyki nie są może zbyt wymyślne, ale niepowtarzalne w swoim rodzaju...