Wisiorek niezbyt dużych rozmiarów... taki "do pracy"... myślę, że niezbyt rzucający się w oczy... dopasowany do kolorów, które najczęściej noszę ;-) kolor morski bardzo mi ostatnio przypadł do gustu... Materiały : soutache pega i chiński (po grubości widać który to który... ), kaboszon szklany, perełki szklane. Przy robieniu zdjęć wykorzystałam w końcu rady GIGI i chyba w końcu zdjęcia są lepsze... zachęcam wszystkich do poczytania wszystkich jej porad...
Główne techniki to soutache a kiedyś haft krzyżykowy, haft matematyczny oraz decoupage, szydełko, druty i inne techniki w śladowych ilościach w zależności od potrzeb: frywolitki, wiklina papierowa, szycie, koraliki i może coś nowego się urodzi...
poniedziałek, 11 stycznia 2016
niedziela, 10 stycznia 2016
Soutache 9a. Nowe kolczyki...
Pierwotnie, wykorzystałam całość sznurka winnego do naszyjnika, więc zrobiłam kolczyki różowe...te miały powstać już dawno, ale jakoś nie było im dane... musiały doczekać się na kolejne zakupki, które zrobiłam u tego samego sprzedawcy... i kolor winny w końcu okazał się tym samym...
Kolczyki chciałam dopasować charakterem do naszyjnika i mam nadzieję że mi się to udało... są niewielkich rozmiarów żeby nie przyćmić naszyjnika... poniżej same i w komplecie...
Kolczyki chciałam dopasować charakterem do naszyjnika i mam nadzieję że mi się to udało... są niewielkich rozmiarów żeby nie przyćmić naszyjnika... poniżej same i w komplecie...
środa, 6 stycznia 2016
Soutache 17. Rozetka.
Rozetka jest broszką z nietypowym zapięciem spinkowym? nie mam pojęcia jak to się nazywa... w każdym razie można rozetkę wykorzystać jako broszkę lub przypiąć do jakiegoś naszyjnikai ...
Wykorzystany sutasz chiński i pega (różnią się grubością jak widać), baza z guzika, koraliki szklane, wykończenie filc... tyle szczegółów technicznych...
Po raz pierwszy robiłam takie zawijaski... jakoś myślałam że to bardzo trudne, ale to sama przyjemność... trudno przewidzieć ile wyjdzie takich płatków, więc zostało mi miejsce do wykorzystania... najpierw miało tam być miejsce na zawieszkę, ale w końcu dorobiłam listki i wyszło chyba lepiej... na ostatnim zdjęciu rozetka w pierwotnym kształcie...
Wykorzystany sutasz chiński i pega (różnią się grubością jak widać), baza z guzika, koraliki szklane, wykończenie filc... tyle szczegółów technicznych...
Po raz pierwszy robiłam takie zawijaski... jakoś myślałam że to bardzo trudne, ale to sama przyjemność... trudno przewidzieć ile wyjdzie takich płatków, więc zostało mi miejsce do wykorzystania... najpierw miało tam być miejsce na zawieszkę, ale w końcu dorobiłam listki i wyszło chyba lepiej... na ostatnim zdjęciu rozetka w pierwotnym kształcie...
niedziela, 3 stycznia 2016
Soutache 16. Kolejna bransoletka...
Zostało mi jeszcze dwie rzeczy do pokazania z dorobku tamtego roku. Troszkę musiały poczekać bo musiałam dokupić zapięcia...
Bransoletka kółkowa - najpierw miało być tylko kółeczko jako element ozdobny do drugiej części z kumihimo... ale miałam jakiś problem jak to potem połączyć i dorobiłam drugie kółeczko a potem resztę...
Soutache pega w kolorze powiedzmy musztardowym + perełki szklane w kolorze brązowym, zapięcie zaciskowe w kolorze złotym. Tak przymierzam się do wystawienia jej w jakimś sklepie, np. srebrna agrafka... ktoś ma jakieś doświadczenia czy warto?
Bransoletka kółkowa - najpierw miało być tylko kółeczko jako element ozdobny do drugiej części z kumihimo... ale miałam jakiś problem jak to potem połączyć i dorobiłam drugie kółeczko a potem resztę...
Soutache pega w kolorze powiedzmy musztardowym + perełki szklane w kolorze brązowym, zapięcie zaciskowe w kolorze złotym. Tak przymierzam się do wystawienia jej w jakimś sklepie, np. srebrna agrafka... ktoś ma jakieś doświadczenia czy warto?
Subskrybuj:
Posty (Atom)