sobota, 28 grudnia 2019

Soutache 49. Czerwone kolczyki.

Jeszcze mam trochę rzeczy z tego roku do pokazania...  więc muszę się spieszyć ;-)
Czerwone kolczyki na życzenie... dodałam czarny kolor dla kontrastu i wyszło coś takiego...
Kolczyki są dwustronne. Zrobiłam kwiatuszki z filcu dla ukrycia sznurków bo koralikami wyszło mi jakoś grubo...





piątek, 27 grudnia 2019

Soutache 48. Mieniące kolczyki do sylwestrowej kreacji...

Właśnie spostrzegłam, że napisałam już 100 wpisów... chyba trzeba to jakoś uczcić ;-) muszę pomyśleć jak...
A teraz unikalne kolczyki mieniące się w odcieniach zieleni i niebieskiego. Idealnie nadają się do ozdobienia prostej kreacji...
Szczegóły techniczne:
Wykonane są pracochłonną techniką soutache. Długość całkowita ok. 12cm. Szerokość max. ok. 3,6cm.
Bigiel antyalergiczny. Tył podszyty mieniącym się materiałem dopasowanym kolorystycznie.
Sznurki soutache polskie (Skarbiec Ewy) i grecki mieniący lurex od Agnes.





Soutache 47. Wisior letni...

W letnich kolorkach... wisior trochę można powiedzieć z odzysku, bo w normalnym noszeniu zaczęła mi z tyłu schodzić powłoka, tak, że pozostawał zielony pyłek na dekolcie.... i wisior poszedł w odstawkę.... wymyśliłam, że przecież można go opleść i w ten sposób odzyska drugą młodość...
Zaczęłam jeszcze w wakacje, ale jakoś brakowało mi wykończenia... traf chciał, że trafiłam na te zielone wstążeczkowe różyczki i jakoś mi się wkomponowały... mam jeszcze dylemat czy dokleić listki... czy to już nie będzie za dużo... do lata może się zdecyduję... a może ktoś poradzi...



Znalazł się ktoś kto poradził, więc poniżej wersja ostateczna wraz z wykończeniem i pokazaniem jak wyglądał tył przed zmianami... można powiedzieć, że to taki recykling...






niedziela, 15 grudnia 2019

Soutache 46. Zestaw jesienny.

Najpierw zaczęło się chyba od tego, że udało mi się obejrzeć kurs Agnes Agnieszka Dabrowska na robienie  kółeczek/ślimaczków... Potem postanowiłam zrobić nowszą wersję mojego komplecika z kółeczek bo jak go teraz oglądam to płakać się chce... Jak dostałam greckie misiaczki i spróbowałam robić kółeczko wg szkółki Agnes to samo się robiło.... olśnienie... do tego dodałam w końcu musztardowy sznurek polski ze Skarbca Ewy i tak powstał komplecik wzorowany (bo oczywiście identyczny mi nie wyszedł) na takim sprzed lat... jak widać jest różnica...





i dla porównania stare na wzór...


niedziela, 3 listopada 2019

Soutache 45. Czerwone kwiatuszki z chwostem.

Jako kolejne powstały czerwone kolczyki z chwostem, miało być minimalistycznie i chyba wyszło... Byłam ograniczona długością więc musiałam mocowanie umieścić między płatkami... Sutasz polski ze Skarbca Ewy idealnie zmieścił mi się w mocowanie chwosta, więc odpadły dodatkowe milimetry... Kolczyki są dwustronne, Długość ok. 10cm.




sobota, 2 listopada 2019

Soutache 44. Kolczyki sweterkowe z chwostem.

Kolczyki z kaboszonem szklanym z grafiką przypominającą sweterek... do tego podpasowały mi kolorystycznie chwosty i tak oto powstały kolczyki, można powiedzieć, jesienne... 
Kolczyki są na sztyftach, ale i tak są w sumie dosyć długie... 
Sznurki polskie i kaboszon ze Skarbca Ewy, do tego małe perełki i toho oraz chwost z ali… 
Długość ok. 10cm, szerokość 3cm, długość całkowita ok. 11cm. 
Kolory: musztardowy, czerwony, zgniła zieleń.
Podszycie naturalną skórką.





piątek, 1 listopada 2019

Soutache 43. Komplecik dopasowany do sukienki...

Kolczyki z zawieszką powstały do koronkowej sukienki. Kolorystyka oraz długość musiały więc być odpowiednio dopasowane...  miałam akurat chwosty w odcieniu sukienki, sznurek chiński i do tego idealnie się wpasowały złote elementy... Soutache złoty to grecki metalizowany. Jest super sztywny, więc utrzymał chińczyka i udało mi się trochę ażurka zastosować...






niedziela, 22 września 2019

Koralikowe czapeczki na chwosty.

Takie sobie proste kolczyki powstały z czapeczkami  z koralików toho 11. ścieg to oczywiście peyote a zakończenie moje kombinowanie...




Soutache 42. Zielone kolczyki.

Kolczyki miały być z chwostami i wszystko do tego zmierzało.... porobiłam nawet zdjęcia... ale jak przyszło do kombinowania jak je przyszyć i schować to poległam... miałam kilka pomysłów, ale w końcu udało mi się kupić przy okazji fajne kokardki i na tym poprzestałam... dodatkowo wydało mi się, że będą jednak za długie...
ogólnie miałam z nimi trochę przebojów bo zamiast tych białych perełek miały być ciemnozielone, ale okazało się, że koraliki jakie miałam były powlekane jakąś powłoką i szyjąc ją uszkodziłam, przeszłam więc szkołę jak  je wydłubać i wszyłam o takiej samej średnicy perełki...
ostatecznie wyszło tak:

 



a miało być tak:










niedziela, 1 września 2019

Ekologiczne woreczki z firanki.

Ostatnio sporo szyciowo się u mnie dzieje... w sumie nie pokazywałam ostatniego wyzwania pokrowców na kanapę i fotele... muszę jakieś zdjęcia porobić a to będzie trudne...
Ostatnio zaś poszyłam takie ekologiczne woreczki na zakupy, pranie... z firanki i organzy…










piątek, 30 sierpnia 2019

Komplecik z szydełkowymi kuleczkami

Zrobiłam kiedyś naszyjnik, który okazał się mało funkcjonalny.... i nastała nowa era ;-) przerobiłam kolczyki i naszyjnik po nowemu... Kuleczki szydełkowe przeplatane brązową lawą wulkaniczną...




czwartek, 29 sierpnia 2019

Soutache 41. Kolorowy komplacik z chwostami.

Najpierw były kaboszony, ale poleżały sobie parę lat... potem chwosty... i nagle olśnienie, że do siebie pasują... potem powstał projekt.... który potem oczywiście zmodyfikowałam i tak oto powstał jak na mnie dosyć kolorowy komplecik...