Pierwotnie, wykorzystałam całość sznurka winnego do naszyjnika, więc zrobiłam kolczyki różowe...te miały powstać już dawno, ale jakoś nie było im dane... musiały doczekać się na kolejne zakupki, które zrobiłam u tego samego sprzedawcy... i kolor winny w końcu okazał się tym samym...
Kolczyki chciałam dopasować charakterem do naszyjnika i mam nadzieję że mi się to udało... są niewielkich rozmiarów żeby nie przyćmić naszyjnika... poniżej same i w komplecie...
Ciekawy i oryginalny, podoba mi się kolorystyka:)
OdpowiedzUsuńCiekawy i oryginalny, podoba mi się kolorystyka:)
OdpowiedzUsuń