niedziela, 31 maja 2020

Soutache 66. Wrzosowa delikatność...

Urocze wrzosowe chwosty doczekały się kaboszonów w swoim odcieniu i zawarły przymierze 😀 Dobrałam do nich ślicznie koraliki w melanżowych odcieniach i uznałam, że do tego kolorów za wiele już nie trzeba... Uzupełnieniem jest polski sznurek sutasz ze Skarbca Ewy w kolorze słomkowym i koraliki fire polish.

Kolczyki mają długość 14cm i szerokość ok. 3,5cm.





środa, 27 maja 2020

Soutache 65. Ażurowy komplecik.

Inspiracją do kolejnej pracy były kaboszony ceramiczne w kolorze niebieskim. Ponieważ ceramika ma to do siebie, że jest trochę ciężka chciałam wkomponować je w jakiś ażurowy wzór. Pasował mi idealnie sznurek, który kupiłam już dawno w celach testowych - włoski acetat w kolorze mist. Z włoskich miałam jeszcze brandy i do tego bardzo wpasował mi się brąz (jak zwykle 😀 ) Włoski sznurek jest cieńszy więc dobrałam brąz ze sznurków tureckich.
Test wypadł w sumie pozytywnie... ale fanką nie zostanę 😀 Ażurki żeby miały sens musiałam zrobić z 3 sznurków, a i tak strasznie sztywne nie są... Bardziej do sznurków chińskich można je porównać... Jednak kolczyki wyszły bardzo delikatne i tak właśnie chciałam...
Kaboszony miałam w sumie 4, więc stwierdziłam że do kolczyków dorobię jeszcze zawieszkę i tak powstał komplecik...










niedziela, 17 maja 2020

Soutache 64. Kolczyki kwiatowe.

Kolczyki kwiatowe... po głowie chodziły mi już dawno... kwiatki zakupiłam swego czasu i wydawały mi się zbyt duże... ale jak widzę, że często takie duże elementy są dodawane do kolczyków to pomyślałam, że spróbuję... dorobiłam też swoje mini kwiatuszki koronkowe i powstały takie oto zalotne kolczyki do letniej sukienki...
Kolczyki są dwustronne do czego zawsze dążę...

Użyte materiały: sutasz pega wiskoza w kolorze bordo, sutasz polski w kolorze słomkowym, kropla perłowa, perełki i koraliki z podwójnymi dziurkami w kolorze śmietankowym...

Wymiary: 6,5 x 11,5 cm





niedziela, 10 maja 2020

Soutache 63. Zestaw z guzikiem w roli głównej.

Kolejna praca to wisior, którego bazą jest pokaźnych rozmiarów guzik oraz dopasowane w stylu kolczyki. Projektu oczywiście nie było a początkowe założenia były takie, że kolory i wielkości koralików będą się zmieniać wraz z odcieniami sznurków... ale jak zaczęłam i zobaczyłam efekt to mnie olśniło, że takie koraliki mogą być po całości... jak robiłam to w głowie zakiełkował mi pomysł na kolczyki.
Wzór może nie jest super oryginalny, ale robiło mi się go bardzo przyjemnie... Sznurki to chińczyk ze starych zapasów, ale na szczęście na tyle sztywny, że fajnie się szyło...







piątek, 1 maja 2020

Soutache 62. Zakładka z papugą...

Tak zupełnie bez planowania udało mi się zrobić zakładkę na Dzień Książki... To, że miała być zakładka wiadomo było od dawna... pomysły się tylko zmieniały co miało wystąpić w roli głównej... w końcu inspiracją stała się ulubiona maskotka...
Sznurki jak widać każdy z innej parafii bo ten wzór nie wymagał jednakowych... wykorzystałam więc to co mi najbardziej pasowało... biały to można powiedzieć test polskiego sznurka wiskozowego ze Skarbiec Ewy - super się szyje, jedyne co mi nie pasuje to widoczne prążkowanie, żółty to turek - super fajnie cienki ale z bliska czasami widać prześwitujący rdzeń na zgięciach... zielony to chińczyk, którego jeszcze trochę mam i trzeba wykorzystać, ale ładnie się dopasowywał do formy... czerwony i niebieski to sznurek polski też ze skarbca...
Całość trochę usztywniłam filcem i wykończyłam skórką...