Komplecik zrobiony już dawno czekał na zakupki... Dokładnie wymierzone końcówki okazały się idealne, ale przy wykańczaniu czekała mnie niespodzianka... W wyniku tej niespodzianki powstał niespodziewanie inny pomysł... pomalowanie...
Strasznie tajemniczo to wszystko zabrzmiało... ale o to chodziło... 😏
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz