niedziela, 22 sierpnia 2021

Soutache 131. Kobalt ze sreberkiem...

 Komplecik zrodzony z potrzeby chwili... do kreacji weselnej. Sukienka posiadała wstawki z kryształkami, więc postanowiłam wykonać coś co pasowałoby do całości... Chwilę zastanawiałam się, czy wykorzystać taki sam kolor sznurków jak kolor sukienki, ale po przymiarkach tak mi najbardziej pasowało... Nie szalałam z kolorami... 

Tym razem pierwszy raz poeksperymentowałam ze zwisającą taśmą cyrkoniową oraz kryształkiem w obudowie... Obudowa jest o tyle fajna, że można jej nie zakrywać, szczególnie w moim przypadku, kiedy użyłam srebrnego sznurka jest to całkiem fajne rozwiązanie... Wszycie taśmy ze zwisem jest o tyle trudne, że jak się nierówno przyszyje to nie zejdą się razem... Muszę to jeszcze kiedyś poćwiczyć...








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz