Najpierw zaczęło się chyba od tego, że udało mi się obejrzeć kurs Agnes Agnieszka Dabrowska na robienie kółeczek/ślimaczków... Potem postanowiłam zrobić nowszą wersję mojego komplecika z kółeczek bo jak go teraz oglądam to płakać się chce... Jak dostałam greckie misiaczki i spróbowałam robić kółeczko wg szkółki Agnes to samo się robiło.... olśnienie... do tego dodałam w końcu musztardowy sznurek polski ze Skarbca Ewy i tak powstał komplecik wzorowany (bo oczywiście identyczny mi nie wyszedł) na takim sprzed lat... jak widać jest różnica...
i dla porównania stare na wzór...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz