niedziela, 11 sierpnia 2019

Soutache 38. Wisior z koralem.

Koral w końcu znalazł swoje miejsce... zakupiłam go już dosyć dawno (do bransoletki z czymś czerwonym ;-) ) Jako początkująca wtedy nie przemyślałam że jest za ogromny... jak go oplotłam pegą wiskozą to powstał krzywy koszmarek, który sobie przeleżał parę lat... teraz zainspirowana zrobiłam z niego dyndadełko, które jak widać nie przeraża już swą wielkością... raczej się wpasował...
Wisior zrobiony z 3 rodzajów sznurków: pega wiskoza - oplecione kółko, chińczyk oraz turek (zielony i czerwony). Koraliki ze starych zapasów w kolorach brązu oraz zielone toho na pikotkę.
To trochę mój pierwszy test sznurków od Ewy i szczerze polecam... idealnie nadają się na ażury, ale teraz muszę też wypróbować sznurków polskich, które Ewa też zachwala.. już nie mogę się doczekać… Dla zainteresowanych link do sklepu, gdzie są zdjęcia prac TU. Sklep prowadzi Ewa Genge - pierwszy wytwórca polskich sznurków ;-)
A do wisiora mam jeszcze zamiar zrobić kolczyki... mniejsze korale już zakupione, projekt mam tylko czekają w kolejce...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz