środa, 20 kwietnia 2022

Soutache 165. Kolejne moje kaboszony...

Te kaboszony akurat mi się najbardziej podobają z mojej pierwszej kolekcji... (o jak to poważnie zabrzmiało...) takie moje kolorki, wzorek mnie zauroczył i w ogóle... Może trochę jesienny nastrój, ale co tam... robię to co mi w głowie zaświta... 

Kaboszony ubrałam w sznurek polski i złoty prążkowany. Prążkowany pozwolił mi płynnie przejść z wysokości kaboszona do trochę cieńszych sznurków i efekt bardzo mi się spodobał. Chciałam też wydobyć trochę blasku jaki mają kaboszony. Zrobiłam sporo zdjęć, ale nie wiem czy będzie to widoczne. 

Tym razem wszystko uporządkowane symetrycznie... bez szaleństw... nie mówiąc o wielkości...

Kolczyki mają długość całkowitą 9,5cm a szerokość 5cm. Zawieszka/wisior zaś ok. 8cm średnicy.

Kaboszony są jednak bardzo lekkie, więc nawet przy tej wielkości kolczyki nie są za ciężkie...








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz